Poznajcie Filipa - przyszłego fana sportów ekstremalnych. Czuję, że będę się od niego uczyć skakać ze spadochronem, albo latania w tym dziwnym stroju wiewiórkowym! :D
Otóż Filip jest naaajspokojniejszym dzieckiem, kiedy tata Łukasz prawie wywija z nim fikołki.
I te jego pikne usteczka!
A mama się schowała, będzie następnym razem ;-)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz